przygotowania pełną parą i wszędzie powinno być dopięte na ostatni guzik a jak nie jest... to żadna strata:):):) czy wszystko musi być idealne? czy ideały istnieją "namacalnie"? czy świat się zawali gdy "coś" zostanie pominięte? nie mam na myśli nakarmienia dziecka:):):):) są jednak rzeczy, które można pominąć i nie będą to na pewno paznokcie:):)::):) moja dzisiejsza propozycja zdecydowanie stawia na złoto i jajka plus czerń muśniętą "złotym deszczem":):):) miłego, przede wszystkim dobrze zorganizowanego czasu życzę aby wszystko się wszystkim ułożyło:):):) a jak nie...no cóż...nie zawsze może być kawior:):):):)
"Cierpliwość nie życzy sobie w domu Zdumienia, bo Zdumienie
to okropny gość. Zużywa cię do cna, nie przejmując się tym, co kruche
i nie od zastąpienia. Jeśli cię uszkodzi, wzrusza ramionami i idzie
dalej, jakby nigdy nic. Nieproszone, często sprowadza
podejrzanych przyjaciół: wątpliwość, zazdrość, chciwość.
Razem zaprowadzają własne porządki; przemeblowują wszystkie
twoje pokoje dla własnej wygody. Mówią dziwnymi językami,
nie siląc się na tłumaczenie. Pitraszą w twoim sercu nieznane
potrawy o dziwacznych smakach i aromatach. Co czujesz, gdy
wreszcie odchodzą - radość czy smutek? Cierpliwość zawsze
zostaje z miotłą w ręku."
Jonathan Carroll